Furia
17 czerwca 2015Obsidian
53.00 zł
CD, Digipack
Pozostało tylko: 2
Trzy lata temu Baths wydał swój zaskakująco piękny debiut, Cerulean. Wydany nakładem Anticon album zacierał granice między postmodernistycznym popem a sceną beatową Los Angeles z druzgocącą emocjonalną jasnością. Tonacja była równie niebiańska jak tytuł albumu, zaczerpnięty z odcienia błękitu używanego zwykle do opisu nieba.
Cerulean zdobyło wyróżnienie "Best Of" na koniec roku od Pitchforka i The Onion's A.V. Club i ugruntowało pozycję wychowanego w Chatsworth Willa Wiesenfelda jako jednego z najlepszych młodych kompozytorów (i falsetów) w Los Angeles. Jego drugi album, "Obsidian", ukazuje go jako jednego z najbardziej kompletnych artystów swojego pokolenia. Jak można się spodziewać, nazwa wskazuje na mroczne podteksty. Nastrój jest migotliwy i czarny jak smoła, uroczy strumień krwi zamienił się w lawę.
"Zawsze inspirował mnie naprawdę mroczny materiał i od początku wiedziałem, że chcę, aby piosenki były znacznie mroczniejsze, zarówno muzycznie, jak i tekstowo" – mówi Baths.
Po sukcesie pierwszego albumu, Baths spędził większość następnego roku w trasie koncertowej z coraz większą publicznością. Wydał również eteryczny projekt ambientowy pod nazwą Geotic. Kiedy w lipcu 2011 roku wrócił do domu, aby nagrać swój drugi album, był przykuty do łóżka przez kilka miesięcy z powodu infekcji bakteryjnej E. Coli, ledwo mogąc strawić stałe jedzenie i pozbawiony twórczej energii.
Obsidian ze zrozumiałych względów ma te blizny odciśnięte we wnętrzu. Pierwszy utwór nosi tytuł "Worsening", kolejne to "Ossuary", "No Past Lives" i "Earth Death". Choć nastrój jest często ponury, to nigdy nie jest nadęty. "Miasma Sky" równoważy bycie "połkniętym żywcem przez niebo" z cudownym fortepianowym groovem i lewitującym śpiewem, który mógłby zdetonować noc w klubie dyskotekowym. Album jest niezwykle spójny, przesiąknięty niebiańskimi chórami, perkusją, seksualnie naładowanymi tekstami i przewrotnym humorem.
"Wszystkie piosenki i teksty powstały w wyniku dość popieprzonego i żmudnego procesu prób i błędów" – mówi Baths. "Ale mam nadzieję, że ludzie rozumieją, że nie jestem osobą z depresją, skłonnością do samobójstw i obsesją na punkcie śmierci, za jaką może mnie przedstawiać płyta. To są po prostu ciemniejsze obszary, które chciałem zbadać".
Obszary eksploracji obejmują czytanie i badania nad Ciemnymi Wiekami i czarną dżumą, różnymi wersjami Piekła, widzianymi przez Dante's Inferno, Biblią oraz starymi światowymi iluminowanymi manuskryptami i obrazami. Te noirowe fascynacje spotkały się z wirtuozerskimi umiejętnościami 24-latki, która gra na fortepianie od 20 lat.
"Wszystko, co znalazłem, co sprawiało wrażenie unikalnej wizji mrocznych emocji lub atmosfery, próbowałem wchłonąć" – mówi Baths. "Bycie pozytywnym i otwartym facetem sprawiło, że o wiele trudniej było wejść w taki sposób myślenia. To była kwestia dotknięcia tego i powrotu z piosenkami, które czuły się autentyczne i w jakiś sposób pochodzące z moich osobistych doświadczeń."
To jest właśnie siła Obsidianu. Łączy uniwersalne pytania z osobistym bólem. Na zaledwie drugim albumie Baths pokazuje to, do czego zdolnych jest tylko kilku artystów: malowanie w dowolnych odcieniach.
Tracklista
1. Worsening 04:25
2. Miasma Sky 04:33
3. Ironworks 04:40
4. Ossuary 03:52
5. Incompatible 04:39
6. No Eyes 04:13
7. Phaedra 04:52
8. No Past Lives 03:40
9. Earth Death 04:33
10. Inter 03:49
Rok wydania | |
---|---|
Nośnik | |
Nośnik [ilość] | 1 |
Rodzaj wydania | ORIGINAL |
Opakowanie | DIGIPACK |
Kraj | Zagraniczna |
Tracklista
- 1. Worsening00:04:25
- 2. Miasma Sky00:04:33
- 3. Ironworks00:04:40
- 4. Ossuary00:03:52
- 5. Incompatible00:04:39
- 6. No Eyes00:04:13
- 7. Phaedra00:04:52
- 8. No Past Lives00:03:40
- 9. Earth Death00:04:33
- 10. Inter00:03:49