Karinga – Hurra Suplement

Suplement do płyty “Hurra” wydany 12 marca 2010 roku przez  S.P. Records, a nagrany w Słabe studio SP oraz Oddalenie Producao Mixagem. Płyta wydana na specjalną okazję 12.03.2010 – 47 urodziny lidera grupy Kazika.

Polecam Waszej uwadze krążek KULTu KARINGA HURRA ! SUPLEMENT. 
Na płycie znajduje się 6 nowych utworów oraz ciekawe wersje utworu Karinga. To bardzo fajny dodatek do płyty HURRA! trwający niecałe 40 minut, czyli jest to jakby płyta a trochę nie (chociaż w USA i Anglii wychodzą coraz częściej krótkie płyty w przedziale 45 – 60 minut. <br>
Powodem tych zmian jest możliwość koncentracji człowieka i uwaga ,która musi być podzielona odpoczynkiem, z racji tego iż nasz mózg jest w stanie koncentrować się
Nie dłużej niż 45 minut – czego przykładem jest chociażby długość trwania
lekcji w szkołach). 
Dla mnie płyty, które trwają między 45 a 60 minut zostawiają fajny rodzaj niedosytu. Płyty, których czas jest dłuższy aniżeli godzina lub podwójne albumy stają się trudne w słuchaniu a te drugie, prawie nie możliwe do przesłuchania na jeden raz. Dlatego też krążek KARINGA HURRA! SUPLEMENT jest taką krótką płytą, która pozostawia ten pozytywny niedosyt, przez co wydaje się taka świeża. 
Namawiam do przesłuchania tej płyty szczególnie w wersji analogowej, która sprawia mi wyjątkową przyjemność słuchania jej. 
Płyt analogowych wydaliśmy tylko 500 sztuk w limitowanej numerowanej edycji na 180 gramowym vinylu, którą wyprodukowaliśmy w Japonii. 
Jak wiadomo wszystkim audiofilom i ludziom słuchającym płyt analogowych najwyższa jakość granulatu oraz najlepsi specjaliści w nacinaniu płyt, często z pięćdziesięcioletnim stażem są tylko w Japonii specjaliści z kraju kwitnącej wiśni gwarantują najwyższą jakość na świecie. Podobnej jakości płyty ukazywały się w USA w latach 50, 60 i 70-tych. 
Apeluję o przesłuchanie tej płyty – naprawdę warto. Posłuchajcie, jak w pierwszym utworze na płycie tworzą ze sobą super harmonię trabki, saksofon, puzonu oraz gitary. 
Takich mam zdolnych kolegów, że jaaa Cie … 
(Sławek Pietrzak – SP Records)