Furia
17 czerwca 2015Fever Dream
73.00 zł
2LP, 12″, 45 RPM, Black Vinyl
Pozostało tylko: 2
Założyciel Anticon i innowator instrumentalnego rapu Alias odradza się z Fever Dream, swoim szóstym pełnym albumem dla wytwórni. Uznany album Aliasa "Resurgam" z 2008 roku był kulminacją brzmienia, za którym gonił przez poprzednie pięć lat – urzekająco niebieska kombinacja lodowatej atmosfery, nawiedzonych melodii i twardej perkusji. W 2010 roku oczyścił swoje podniebienie dzięki "Fallen House, Sunken City", nowoczesnemu boom-bapowemu arcydziełu, które wyprodukował dla emcee B. Dolana, a kiedy przyszedł czas na powrót do twórczości Alias, był gotowy na restart.
Fever Dream to najbardziej inspirująca i dynamiczna płyta Alias od lat. Sprowokowany psychodelicznym brzmieniem i nieszablonowym groovem takich elektronicznych eksperymentatorów jak Flying Lotus, Modeselektor i Bibio, porzucił skwantyfikowane bity, przyjął ciepło i ustawił całość na chybotliwym, tanecznym pulsie. Fever Dream to stylistyczny wir halucynacyjnego house'u, swojskiego big beatu, swingującego downtempo i melodyjnej muzyki break.
Drugi utwór, "Wanna Let It Go", to wstęp do nowego albumu. Sznurowany uduchowionymi jękami, głębokim basem, cyfrowymi blipami i unoszącymi się syntezatorami, utwór nie może nie ukłonić się w stronę współczesnych Jamesa Blake'a i Nosaj Thing, podczas gdy duszne, przeszywające "Revl Is Divad" wydaje się czerpać swój szczególny swing z wczesnych lat 90-tych (tytuł zawiera wskazówkę co do szczegółów). "Feverdreamin" to bujna, tropikalna bryza, brzmiąca jak Boards of Canada w interpretacji Animal Collective, a "Sugarpeeeee" to ćwiczenie w upiornym, elektrycznym R&B, które wychodzi z poważnym klangiem.
Alias wprowadza również kilku współpracowników. Dax Pierson z Subtle uzupełnia bujny, rozedrgany funk "Talk In Technicolor", użyczając swojego głosu i klawiszy. W "Dahorses" stary znajomy DJ Mayonnaise gra na nowofalowych syntezatorach, podczas gdy Mike Haggett miażdży perkusję, budując finał z pełnym zespołem w stylu Tortoise. Pulsujący "Lady Lambin'" sampluje "la-dee-da's" koleżanki z Mainer Lady Lamb the Beekeeper, podczas gdy "Boom Boom Boom" wrzuca modulowane gruchanie WHY?'s Yoni Wolf do miksera ze spowolnionymi bitami Bhangra.
Jak przystało na album, zamyka go "Wrap", w którym dziewczyna i facet wyłowieni z innych utworów spierają się o równie sporne dźwięki, od zacinającego się hip-hopu, przez zniszczony dub, aż po crescendo perkusji, gongów i głosu. I tak po prostu, Fever Dream kończy się, nie wskazując na to, że zaduma rzeczywiście się skończyła. Zła wiadomość na krótką metę – trudno nie chcieć więcej – ale długa perspektywa wygląda świetnie: odnowiony Alias ma mnóstwo nowych terenów do zbadania.
Tracklista
A1 Goinswimmin
A2 Wanna Let It Go
A3 Revl Is Divad
B1 No Choice
B2 Dahorses
B3 Lady Lambin'
C1 Talk In Technicolor
C2 Feverdreamin
C3 Boom Boom Boom
D1 Tagine
D2 Sugarpeeeee
D3 Wrap
Rok wydania | |
---|---|
Nośnik | |
Nośnik [ilość] | 1 |
Rodzaj wydania | ORIGINAL |
Kolor | BLACK |
Nagrane strony | 2 |
Rozmiar | 12" |
Prędkość | 45 RPM |
Kraj | Zagraniczna |
Tracklista
Fever Dream [LP 12″]
- A 1. Goinswimmin
- A 2. Wanna Let It Go
- A 3. Revl Is Divad
- B 1. No Choice
- B 2. Dahorses
- B 3. Lady Lambin’
Fever Dream [LP 12″]
- C 1. Talk In Technicolor
- C 2. Feverdreamin
- C 3. Boom Boom Boom
- D 1. Tagine
- D 2. Sugarpeeeee
- D 3. Wrap