Godzina Krzywd
16 czerwca 2015A History Of Rock Music In Ukrainian
2 września 2015Things Haven’t Gone Well
53.00 zł
CD, Ecopack
Pozostało tylko: 5
Sprawy nie potoczyły się dobrze. Bez kitu.
Zostaliśmy wydymani przez banki, średnia długość życia naszych dzieci jest niższa niż nasza własna, a zombie, komputery i/lub komputery zombie powstaną i zmiażdżą nas wszystkich. Ale dla Stephena Tannera, basisty Harvey Milk i człowieka stojącego za Music Blues, rzeczy nie poszły dobrze od urodzenia.
Things Haven't Gone Well zostało napisane przez Tannera, gdy rozbił się w domu wokalisty i gitarzysty Harvey Milk, Crestona Spiersa, w 2010 roku w Georgii, po śmierci długoletniego przyjaciela, perkusisty Jerry'ego Fuchsa (LCD Soundsystem, Turing Machine, !!!).
"Depresja zawsze była głównym tematem w Harvey Milk i wszystko zaczęło się, gdy odszedł Jerry. Nie miałem pracy, nie miałem gdzie mieszkać, zerwaliśmy z moją dziewczyną. Zostałem w domu Crestona, co było bardziej przygnębiające niż cokolwiek innego, przez 3 miesiące". Tam Tanner oglądał codziennie 6 godzin oryginalnego 90210, pił i próbował napisać nowy album Harvey Milk.
Zamiast tego napisał Things Haven't Gone Well, swój debiut jako solowy artysta i pierwszy album pod nazwą Music Blues. W całości napisany i nagrany przez Tannera, w Georgii u Crestona i w jego brooklyńskim mieszkaniu, kontynuuje muzyczne kamienie milowe Harveya Milka (Melvins, Gore, Earth, ZZ Top, Kiss i Judas Priest), jednocześnie wybiegając naprzód w dziwną, a czasem wstrząsającą, nieznaną przestrzeń.
Życie Tannera, od narodzin do teraz, jest tematem przewodnim albumu. Pierwsza piosenka, "9/17/71" to data jego narodzin, a druga "Pre-Cesarean Delivery" o tym, że został wycięty z matki trzy tygodnie przedwcześnie, co przypisuje większości swoich problemów. Bierze sobie do serca słowa, które w młodym wieku powiedział mu ojciec: "Myślisz, że teraz życie jest do dupy, tylko poczekaj". To brudny sludge z solidnymi momentami boogie i melancholią Fade to Black. Tanner nazywa to depresją, ale album uderza w znacznie więcej nut niż to. Jest powolny i ciężki, ale porusza się, jest w nim ekspansywność, która nabiera tempa, rozległość zbliżona do ścieżek dźwiękowych. Ma filmową jakość, która ujawnia wpływy Johna Carpentera i Ennio Morricone, choć różnią się muzyką.
Stephen Tanner urodził się prawdopodobnie na polnej drodze gdzieś w Georgii. Twierdzi, że jako dziecko był dobry w baseballu, dopóki nie odkrył Kiss i to dziadostwo go zrujnowało. Uczyniło go to bestią wypełnioną tequilą, którą jest dzisiaj. Zamiast prowadzić trzeciorzędne życie Kenny'ego Powersa w baseballu, zaczął grać na basie w potężnym zespole Harvey Milk, który powstał w 1992 roku, rozwiązał się w 1998 roku i w 2008 roku powstał z popiołów irrelewantności, na szczęście z wielkim uznaniem i pożytkiem.
Jego domem jest Brooklyn w Nowym Jorku, gdzie jest wysoko ceniony w świecie gastronomii i doczekał się miłych recenzji w New York Timesie, zarówno za swoją kuchnię, jak i Harvey Milk. Tanner planuje zwiedzać na grzbiecie tego behemota, ale uważajcie! On nie ma prawa jazdy.
Rzeczy nie poszły dobrze, rzeczywiście, ale słucha się świetnie.
Tracklista
1. 91771 02:19
2. Premature Caesarean Removal Delivery 04:17
3. Teach The Children 00:50
4. Hopelessness and Worthlessness 03:21
5. Trying and Giving Up 04:29
6. Great Depression 04:38
7. Failure 03:14
8. Death March 01:25
9. It's Not Going to Get Better 05:51
10. Tremendous Misery Sets In 04:49
11. The Price is Wrong 05:42
12. Bonus Track 02:24
Rok wydania | |
---|---|
Nośnik | |
Nośnik [ilość] | 1 |
Rodzaj wydania | ORIGINAL |
Opakowanie | ECOPACK |
Kraj | Zagraniczna |
Tracklista
- 1. 9177100:02:19
- 2. Premature Caesarean Removal Delivery00:04:17
- 3. Teach The Children00:00:50
- 4. Hopelessness and Worthlessness00:03:21
- 5. Trying and Giving Up00:04:29
- 6. Great Depression00:04:38
- 7. Failure00:03:14
- 8. Death March00:01:25
- 9. It’s Not Going to Get Better00:05:51
- 10. Tremendous Misery Sets In00:04:49
- 11. The Price is Wrong00:05:42
- 12. Bonus Track00:02:24