Puzzle

Prekursorzy i weterani melodyjnego hardcore’a na ziemiach odzyskanych – bydgoscy “kalifornijczycy” na swym czwartym materiale z 2001 roku. Znowu na prawdziwej płycie CD.
Po pierwsze. W gatunku melodyjnego hardcore’a, nikt im w tym kraju nie podskoczy. Po drugie. Nikt tak sprawnie, kalifornijsko-szwedzkich wzorów nie przełożył na rodzimy dialekt i rodzime realia. Po trzecie. Upside Down nigdy nie zapomnieli, że w punk rocku liczy się też postawa. Nie są najbardziej „walczącym” zespołem polskiej sceny, ale w tych tekstach jest sporo zdrowego, punkowego sensu. Po piąte. Nie wiem jak to pogodzili, ale te piosenki są niegłupie i dowcipne zarazem. Po szóste. To jest ich „szwedzka” płyta nagrana w studio Soundlab, pod okiem gitarzysty Millencolin. Po siódme. Ta płyta jest zajebiście fajna. Po ósme. Nikt nie ma takich rasowych chórków jak oni, (nie wiem czy chcecie to widzieć, ale podobno wystarczy sobie wyobrazić klejnoty w imadle i będziecie piać jak oni). Po dziewiąte. Pod inną szerokością geograficzną byliby taką gwiazdą jak Pennywise i NOFX, ale nie załapali się do „must be the music” więc są gdzie są… i w sumie nie narzekają. Po dziesiąte. Zrób sobie frajdę, posłuchaj tej płyty i nie gadaj, że taki punkrock musi być po angielsku.
 

1.Przeboje
2.Cztery Pory Roku
3.Planeta
4.Puzzle
5.Thing
6.Upadam
7.Nie Do
8.Rysio Snajper
9.W Tym Szaleństwie Jest Metoda
10.Sytuacje
11.Wystarczy
12.Boomerang
13.Video Killed A Radio Star
14.Mówienie A Robienie
15.Eleganckie Tabliczki
16.Skąd Ja To Znam
17.Wieczory I Poranki
18.Lulija

www.pasazer.pl