Seizures In Barren Praise

Nagrany przez Kurta Ballou w God City Studios, "Seizures In Barren Praise" pokazuje Trap Them w ich najbardziej okrutnym wydaniu. Opanowawszy sztukę słuchowego tłuczenia, album muzycznie przeszywa emocjami i pazurami. "Barren Praise" samo w sobie jest fikcyjną wersją miasta duchów każdego miasta non-fiction" – mówi McKenney. "Lirycznie, poprzednie wydawnictwa Trap Them to historie ludzi, którzy mieszkali w "Barren Praise", zanim zdecydowali się odejść. To jest historia tych, którzy zostali, aby opowiedzieć historie o obserwowaniu, jak wszystko się rozwija…" stwierdza McKenney. Podczas słuchania trudno jest nie wyobrazić sobie fragmentów własnego życia jako części chaotycznego gruzu, jakim są te fikcyjne życia. Przyjaciele, rodzina i twarze tych, którzy tworzą obsadę twojego własnego życia, są tam pośrednio. Czyniąc "Seizures In Barren Praise" rozbitym lustrem dla świata. Obnażając każdy strach, słabość i ranę.

Tracklista

1 Day Nineteen: Fucking Viva

2 Day Twenty Eight: Targets

3 Day Twenty Six: Angels Anonymous In Transit

4 Day Twenty Nine: Reincarnation Of Lost Lones

5 Day Twenty Five: Guignol Serene

6 Day Twenty: Flesh And Below

7 Day Twenty Four: Gutterbomb Heaven On The Grid

8 Day Twenty Three: Invertopia / Day Thirty: Class Warmth

9 Day Twenty One: Roam / Day Twenty Two: Absent Civilians

10 Day Thirty One: Mission Convincers