Dziewięć

Immanuel to warszawska grupa założona w połowie lat 80., która u swych początków bez kompromisów opisywała rzeczywistość PRL-u. Będąc w kontrze do systemu, przekazywali duchowy aspekt nadziei, zmian, które miały nadejść wraz z upadkiem tego absurdalnego systemu.

Nie zamykając się w jednym muzycznym nurcie, grali i nagrywali z wybitnymi muzykami z Polski i nie tylko. Swoje kompozycje Immanuel tworzy nie oglądając się na żadne granice, bo ich muzyka może być słuchana zarówno na zimnej Alasce, jak i w gorącym Johannesburgu.

Rok 2003, warszawskie studio Papryka i Synowi. Dziewięciu muzyków i magiczna sesja trwająca dziewięć dni. Dźwięki które wtedy się pojawiły i zostały uwiecznione na taśmie trudno sklasyfikować, roots reggae, etno, dub, jazz, blues… muzyczna wolność. Swoje zrobili świetni wokaliści Michaela Black (w tym czasie nagrał też płytę z Maleo Reggae Rockers) i Staszek Soyka. Powstała płyta, jakiej próżno szukać na rodzimej scenie. Powstała i niestety nie było jej dane ujrzeć światła dziennego. Dzięki szczęśliwym okolicznością zespół IMMANUEL zagrał w roku 2017 bardzo dobry koncert na gliwickim festiwalu Winter Reggae i przy okazji oficjalnych i nieoficjalnych rozmów, postanowiono że płyta trafi w ręce szerszej publiczności a wydawca będzie Zima Records. Bo jakby mogło być inaczej…

W sesji muzycznej udział wzięli:

Michael Black – vocal, Dżu-dżu – git bass, Dżeksong – git gitara, Sasza – keyboard, Dominik Trębski – trumpet, Aleksander Korecki – sax, Stanisław Soyka – vocals, Paweł Derentowicz – guitars, Szymon Janicki – congas.