Split

Klasyka szwedzkiego death metalu prosto z Białegostoku! Jest tu wszystko czego można byłoby spodziewać się po tuzach gatunku w postaci DISMEMBER i ENTOMBED, czy też późniejszych, lecz niemniej konkretnych zespołach, jak BOMBS OF HADES lub MIASMAL. THE DEAD GOATS, tym razem w poszerzonym składzie, gdyż oprócz rdzenia kapeli w postaci Marcina i Radka, skład zasilili; za mikrofonem Wojciech (SANCTUS IUDA, ORPHANAGE NAMED EARTH), drugą gitarę na swe barki wziął Artur (SQUASH BOWELS), a za gitarą basową stanął Piotr (POKRAK), odpowiedzialny także za nagranie owego utworu w Dobra 12 Studio, gdzie min. MEAT SPREADER, PAST, HÄNDE, THE THRONE, czy też INFEKCJA również realizowali swoje nagrania.

Lubelski HELLISHEAVEN po kilku latach ciszy atakuje nowym kawałkiem. Wspomagani mentalnie i gardłowo przez klasyków śląskiej sceny hard core punk, CASTET! Królowie Silesia Attack wysmażyli tutaj intro, jakiego zapewne nie powstydziłaby się żadna konkretna wieczerza, z której to szczegóły rzadko kiedy wypływają na światło dzienne. Mam Pomroczność Jasną, bo tak zatytułowany jest utwór, to smolista death metalowa maź, która zapewne wylałaby się z kotła, po uprzednim wrzuceniu do niego pierwiastków, z układu okresowego pod wezwaniem BOLT THROWER i MALEVOLENT CREATION. Materiał został, jak zwykle zresztą, nagrany i zmiksowany przez sam zespół w podziemnej sali prób, a masteringu podjął się Jędras w poznańskim Studio Riot. HELLISHEAVEN to zespół, który od ponad dekady, konsekwentnie podąża swoim torem. Możliwości jego członków można usłyszeć również w ANTICHRIST, SUFFERING MIND, ENTH, PLAGUE BEARER, H.407 i wielu innych zespołach. Tak oto punki grają death metal!