The Resurrectionists & Night Rider
16 czerwca 2015
A History Of Rock Music In Ukrainian
2 września 2015

Late Pass

53.00 

CD, Ecopack

Pozostało tylko: 4

SKU: 0858454003258 Kategorie: , Tagi:
artysta: Jel
wydawnictwo: Anticon Records
numer katalogowy: ABR 0137

Wyobraź sobie Bomb Squad Public Enemy detonujący ładunki wybuchowe pod prog-rockowymi grotami niemieckich eksperymentalnych behemotów Can. Te pomysły wydają się wzajemnie wykluczać, ale tak nie jest. Dowodem jest odłamkowy funk Late Pass, trzeciego albumu współzałożyciela Anticon, Jela. Jak poucza pokiereszowany wokal w utworze tytułowym: Don't get too comfortable. Dla tych, którzy nie znają urodzonego w Chicago i mieszkającego w Bay Area producenta / rapera Jeffreya Logana, jest on na krótkiej liście najlepszych producentów indie rapu ostatniej dekady. Co prawda tego typu hiperbolizacja jest standardem na jednej płycie, ale Jel ma niezbędne CV. Jego kariera zaczyna się od Deep Puddle Dynamics, grupy, w której występował Slug z Atmosphere i częsty współpracownik Jela, Doseone. Później, w Subtle, Themselves i 13 & God, eksperymenty Jela i Dose'a pozostają wizjonerskie i futurystyczne – są to również jedne z niewielu przypadków, kiedy rock i rap z powodzeniem łączyły się na haju. Ostatnio Jel współprodukował EP-kę Kenny'ego Dennisa i C.A.R. z Odd Nosdamem dla wytwórni Serengeti, dwie podobnie błyskotliwe mieszanki wysokich pomysłów, podwieszonego boom bapu i okazjonalnej kanapki z żeberkami. Na papierze wydaje się to trochę dziwne, że Late Pass to dopiero jego trzecia oficjalna solowa płyta. Ale nie wtedy, gdy weźmie się pod uwagę jej skrupulatność. Late Pass powstawał przez sześć lat, a jego współproducentem był Odd Nosdam, który pracował w swoim chałupniczym studiu Burnco Berkeley, znajdującym się kilka przecznic od legendarnego Fantasy Studios. I to właśnie w Fantasy inżynier Jesse Nichols asystował przy ostatecznym miksie albumu, zdmuchując lukier z tortu za pomocą tego samego modelu deski mikserskiej SSL, który Dr. Dre preferował przez całe lata 80. i 90. W 2006 roku w internetowym Q&A dla Esquire Magazine, Jel wyraził się do Quincy Jonesa, że "Nigdy nie jest za późno człowieku, nigdy nie jest za późno, aby poświęcić tyle czasu, ile potrzeba, aby skończyć album, aby skończyć go dobrze." Late Pass został w pełni wypieczony przez guru masteringu Daddy'ego Keva. Udało się pogodzić sprzeczne idee, Late Pass jest hałaśliwy i intensywny, ale kołysze się na tyle, że można kiwnąć głową. Jest to psychodeliczny kolaż sampli, ale taki, który unika zwykłych banałów. Nie jest to trippy ani filmowe. Możesz rozpoznać niektóre z twoich ulubionych rapowych wersów, zniekształconych i spalonych słońcem. Pozostawią cię w zawrocie głowy, nie z powodu narkotycznych wibracji, ale dlatego, że twoja twarz została uderzona i twoja głowa została obrócona kilka razy.

 

Tracklista

1 Late Pass 4:36

2 Thnk4U 2:27

3 Steady 3:30

4 La Resolve 4:22

5 Look Up 4:39

6 Breathe 3:52

7 Bubble 3:12

8 Romantisch 3:40

Rok wydania

Nośnik

Nośnik [ilość]

1

Opakowanie

ECOPACK

Kraj

Zagraniczna

Tracklista

  • 1. Late Pass00:04:36
  • 2. Thnk4U00:02:27
  • 3. Steady00:03:30
  • 4. La Resolve00:04:22
  • 5. Look Up00:04:39
  • 6. Breathe00:03:52
  • 7. Bubble00:03:12
  • 8. Romantisch00:03:40

Może spodoba się również…