The Very Best Of Judy Collins
3 czerwca 2016***Deleted*** Polish Blood
27 czerwca 2016Siostrzany duet – Bianca i Sierra Casady prezentuje swój album wydany nakładem ich własnej wytwórni muzycznej – Lost Girl Records. Oryginalne wydanie!
Równie utalentowane, co ekscentryczne Amerykanki to ulubienice nadwrażliwców, wyrafinowanych estetów i artystycznej bohemy po obu stronach Atlantyku. Do fanów CocoRosie zaliczają się m.in. Anthony Hegarty (Anhoni), Devendra Banhart czy Jim Jarmusch.
Rozentuzjazmowany Jarmusch ich nowy album zrecenzował w swoim stylu: Brzmi jakby śpiewały dla ciebie dwie Billie Holiday z głosami wyższymi o oktawę, podczas gdy jesteś na kwasie w Tokyo w roku 1926. Siostry Casady na płytach tworzą baśniową fuzję nowego folku, opery, hip hopu, starego bluesa i chansons. Niezwykłą wrażliwość dziewczyn kształtowały zarówno dziecięce wojaże z matką – artystką indiańskiego pochodzenia, jak i pasje ojca, z którym każdego lata wizytowały rezerwaty Indian w całym kraju. Po rozwodzie rodziców nastoletnie siostry rozdzielono – Sierra wyjechała do Paryża, by uczyć się śpiewu operowego w tamtejszym konserwatorium, Bianca dorastała zaś na nowojorskim Brooklynie. Spotkały się po niemal dziesięciu latach, by w mieszkaniu na Montmartre nagrać niesamowitą debiutancką płytę „La maison de mon reve”.
Krążek „Heartache City” to już szósta pozycja w ich dyskografii. Siostry wspominają, że dla nich to swego rodzaju powrót do artystycznych korzeni: Jak poprzednio, same napisałyśmy i nagrałyśmy większość materiału w naszym studio na farmie na południu Francji. Wystarczyło niewiele sprzętu, trochę zabawek vintage i antycznych instrumentów. Zależało nam na prostej produkcji, by ograniczyć się do tego, co esencjonalne, akustycznego akompaniamentu, brzmień, które sprawiały nam tyle radości w dawnych czasach „La Maison”. Pomimo prostego choć niezwykłego instrumentarium, „Heartache City” to album niezwykle różnorodny i kolorowy. Utwór „Forget Me Not” czaruje pięknym brzmieniem ksylofonu, piosenka „Tim & Tina” pokazuje jaśniejszą stronę duszy sióstr Casady i ciekawie kontrastuje z utworem tytułowym, malowanym mroczniejszą paletą dźwięków. Z kolei odświętny i romantyczny „Un Beso” odzwierciedla czas spędzony przez Biancę i Sierrę w Buenos Aires. Siostry tłumaczą: Nasze nowe piosenki brzmią mniej psychodelicznie, mniej tu elektronicznych poszukiwań z ostatnich dwóch płyt. Zależało nam na zakurzonej, południowej aurze z poetycką nutą. Rzuciło nas do Argentyny, gdzie kończyłyśmy nagrywać i miksować płytę z Nicolasem Kalwillem, z którym pracowałyśmy już wcześniej. Duch Buenos Aires zmieszał się z naszym nastoletnio-romansowo-nostalgicznym nastrojem. Na koncertach muzyczną wizję sióstr często wzbogacają niezwykłe teatralne charakteryzacje i artystyczne video
Rok wydania | |
---|---|
Nośnik | |
Nośnik [ilość] | 1 |
Rodzaj wydania | ORIGINAL |
Rok nagrania | 2015 |
Dźwięk | STEREO |
Opakowanie | ECOPACK |
Kraj | Zagraniczna |
Tracklista
- 1. Forget Me Not00:05:30
- 2. Un Beso00:04:18
- 3. Lost Girls00:05:20
- 4. Heartache City00:03:14
- 5. The Tower Of Pisa00:03:20
- 6. Bed Bugs00:03:46
- 7. Tim & Tina00:04:14
- 8. Big & Black00:05:54
- 9. Lucky Clover00:05:24
- 10. No One Knows00:03:30