Call To Duty / Survival

Beres Hammmond prezentuje swój nowy singiel! – "Call To Duty" to muzyka głęboko świadoma, piękna piosenka z mocnym przesłaniem, dostępna jako limitowana edycja 7-calowego singla. Piosenka napisana przez Hammonda i współprodukowana z Clive'em Huntem przedstawia znajomą tematykę społeczną, ale jest jeszcze bardziej dramatyczna, ponieważ pozbawiona jest typowego dla niego rytmicznego pulsu reggae. Emocjonalne akordy klawiszowca Robbiego Lyna są efektownie puentowane przez gwiazdorską sekcję instrumentów dętych w składzie Dean Fraser, Oshane Love i Okiel McIntyre. Sesję dopełniają grający w Harmony House Michael Fletcher i Errol Graham oraz wokalistki Dorett Wisdom i Sherida Sharpe. Nagranie jest zarówno mocną wypowiedzią na temat życia w czasie pandemii, jak i wezwaniem do wspólnej wizji tego, czym może być nasz świat.

"Beres włożył w tę piosenkę całe swoje serce" – powiedział Chris Chin, prezes VP Records. "To wyjątkowy głos w muzyce, właściwy artysta i właściwa piosenka na ten czas".

Tylko mistrz muzyczny potrafi w tak zwięzły i głęboki sposób przedstawić nasze wspomnienia i wydarzenia z życia poprzez piosenkę. Nie jest już niespodzianką, że jamajski ojciec piosenki i żywa legenda, Beres Hammond potrafi to robić raz po raz. Piosenka jest bardzo osobistym wyznaniem artysty, odnoszącym się do problemów społecznych i wyzwań współczesności.

W ciągu 30-letniej kariery Beres używał swojego zadymionego, słodkiego głosu – instrumentu o subtelności i sile przypominającej Otisa Reddinga czy Teddy'ego Pendergrassa – w każdym rodzaju utworów riddimowych, od funkowych reggae'owych jamów zespołu fusion Zap Pow z lat 70-tych, przez bogate instrumentarium albumu "Soul Reggae" z 1976 r., aż po wolne cyfrowe rytmy jego przełomowego dancehallowego utworu "What One Dance Can Do" z 1985 roku. Wyrafinowany gust muzyczny Beresa łatwo przekłada się na podziały kulturowe, a mimo to międzynarodowa rzesza fanów reggae pozostaje jego najwierniejszą bazą.

"Call To Duty" to pierwszy zwiastun nowego studyjnego longplaya, który ukaże się w ciągu 2021 roku, jako kontynuacja świetnie przyjętego przez krytyków albumu "Never Ending" z 2018 roku.