Aduna

Ndongo Lô miał trudności z wejściem na scenę muzyczną. Któregoś dnia podczas koncertu Papy Ndiaye Guéwela wszedł na podium i zaczął śpiewać. Skontaktowano się z nim później, aby zaśpiewał jedną piosenkę na kolejnym albumie Papa Ndiaye Guéwel. Był wtedy biedny i źle ubrany, ale gdy tylko zaczął śpiewać, wszyscy ucichli. Choć jego ojciec Mbagnick Niang nie zgodził się na to, aby zajmował się muzyką, nie dało się go powstrzymać.

W 2000 roku nagrał swój pierwszy album „Ndoortel”, wydany wyłącznie w Senegalu na kasecie. Sukces był natychmiastowy, a Ndongo Lo odbył trasę koncertową po Gambii i dał kilka koncertów w Europie

Jego album „Tarkhiss” z 2003 roku również został wydany na płycie CD i stał się dobrze znany w Europie i Stanach Zjednoczonych. W grudniu 2004 roku wydał trzeci album „Aduna” (Życie).

Już bardzo chory śpiewał o swoim podejściu do życia oraz o tym, jak dziękował przyjaciołom i przywódcom religijnym (Ndongo Lo był zwolennikiem przywódcy Mouride Serigne Fallou Mbacké). Z tego powodu Ndongo nazywano Mou Serigne Fallou Niang. Album został nagrany z utworzonym przez niego zespołem Le groupe Jamm. Zespół kontynuuje występy i obiecał opublikować niepublikowane jeszcze utwory napisane przez Ndongo Lo.

W piątek 14 stycznia 2005 Ndongo Lo wystąpił po raz ostatni. Na scenie w nocnym klubie w Dakarze poczuł się chory i na scenie zwymiotował. Został przywieziony do szpitala. W niedzielę poprosił teściową o zupę, jego ulubione danie. Zjadł zupę w towarzystwie żony i swojego menadżera, a wkrótce potem zmarł w ramionach żony.

Ndongo Lo stał się bardzo popularny wśród mieszkańców Pikine, biednych przedmieść Dakaru. było to spowodowane jego wolnością słowa i faktem, że młody piosenkarz pochodzący z biednej rodziny i biednego sąsiedztwa mógł podnieść się z nędzy i zyskać sławę, nie zapominając jednak nigdy o swoich przyjaciołach i współplemieńcach Pikinów.

Kiedy zmarł, tysiące ludzi w Pikine wyszło na ulice, nie chcąc wierzyć, że ta plotka jest prawdziwa. Niestety, była to prawda… Na ceremonii pogrzebowej w świętym mieście Touba było obecnych 200 000 osób.

Aduna to był jego ostatni album przed śmiercią w styczniu 2005 roku.