Thaibreak [Volume One]
3 czerwca 2016
***Deleted*** Polish Blood
27 czerwca 2016

Ecate

83.00 

LP 12″, 33 1/3 RPM, 180g Black Vinyl

Brak w magazynie

SKU: 8528023340139 Kategorie: , Tagi:
artysta: Ufomammut
wydawnictwo: Supernatural Cat
numer katalogowy: CAT017LP

Trzy lata po premierze najambitniejszego jak do tej pory projektu Ufomammut – dwuczęściowego “Oro”, także Włosi stanęli na rozstaju dróg, by wraz z nowym albumem wybrać jeden z kierunków dalszej wędrówki. Tym razem za patronkę podróży zespół wybrał Hekate – pośredniczkę między światem żywych i umarłych a krainą bogów. Ta mityczna bogini, przedstawiana często w postaci trzech zwróconych ku sobie plecami, kobiecych sylwetek, ma symbolizować również związek pomiędzy przeszłością, teraźniejszością a przyszłością. Ten koncept pasuje nie tylko do nazwy zespołu, łączącej w sobie mamucią przeszłość z kosmiczną przyszłością, ale w pewnym sensie również do zawartości “Ecate”.
Narastająca konstrukcja utworów zmierzających do erupcji ultra ciężkich riffów, kosmiczne efekty i charakterystyczne wokalizy Urlo – to wszystko brzmi bardzo znajomo. Niektóre fragmenty są wręcz niemal żywcem wyjęte z którejś z wcześniejszych płyt. To może, ale wcale nie musi być wadą, tym bardziej, ze “Ecate” słucha się bardzo dobrze, nawet jeśli na pierwszy rzut ucha nie ma tu zbyt wielu zapadających w pamięć momentów. Album nie nudzi się, przede wszystkim dlatego, że jest bardzo dobrze poukładany i przemyślany, a każdy utwór brzmi inaczej. Trwający nieco ponad trzy minuty, zgrabny i wpadający w ucho “Plouton” to najkrótszy kawałek od Włochów od dziesięciu lat – daleki, ale wciąż spokrewniony kuzyn “Hopscotch” ze “Snailking”. Uwagę zwraca również nieco dłuższy, ilustracyjny i ambientowy “Revelation”, doskonale rozpościerający przed słuchaczem zimny bezmiar kosmicznej pustki.
Pozostałe cztery długie kawałki są kwintesencją ufomammuciego stylu i zawierają najwięcej wspomnianych już, znajomych elementów, które zjednały Włochom wciąż rosnącą rzeszę fanów i sympatyków. Co więcej, utwory te sprawiają wrażenie, jakby powstawały z myślą o grze na żywo, są zwarte i nie zawierają dłużyzn, a ich mocniejsze i gwałtowniejsze fragmenty z pewnością doskonale rozbujają publiczność. To fajna odmiana po “Oro”, zwłaszcza jego pierwszej części, który był bardziej materiałem studyjnym, a na koncertach zaczął zdawać egzamin dopiero po przearanżowaniu przez zespół niektórych partii. Zresztą, w zestawieniu z jednolitym, dwuczęściowym poprzednim krążkiem, “Ecate” przynosi więcej zróżnicowanych pomysłów, choć niekoniecznie są one słyszalne od samego początku. To płyta do odkrywania, zagłębiania się i smakowania.
/http://www.magazyngitarzysta.pl/  

Rok wydania

Nośnik

Nośnik [ilość]

1

Rodzaj wydania

ORIGINAL

Rok nagrania

2014

Dźwięk

STEREO

Kolor

BLACK

Nagrane strony

2

Rozmiar

12"

Prędkość

33 1/3 RPM

Gramatura

180 GRAM

Bonus

Recorded September-October 2014 in Saressano, Italy

Kraj

Zagraniczna

Tracklista

  • 1. A1 Somnium
  • 2. A2 Plouton
  • 3. A3 Chaosecret
  • 4. B1 Temple
  • 5. B2 Revelation
  • 6. B3 Daemons

Może spodoba się również…