Wszyscy Jedziemy… [Deleted]
16 czerwca 2015A History Of Rock Music In Ukrainian
2 września 2015000 Light Years 10
48.00 zł
CD, Digipack
Brak w magazynie
Zeni Geva trzymała się w parze przez blisko 14 lat i 11 albumów przed wydaniem tego. Ich kanciasta, psychodeliczna hybryda noise rocka i metalu brzmi tutaj tak srogo jak nigdy wcześniej. Wszystko to wykonane w skupieniu, szczelnie, a jednak bez stosowania hamulców wobec czystej, rozwścieczonej energii. Zupełnie jakby mieli o połowę mniej lat niż mają. No właśnie, Zeni Geva rozumie coś, czego nie może pojąć duża część młodszych zespołów – jakimi regułami kieruje się dynamika. Stosując kontrast ze spokojniejszymi momentami, dajmy na to w “Blastsphere” lub “Tyrannycide”, Zeni Geva zdaje się być najcięższym zespołem na tej planecie jakkolwiek mitomaniacko by to nie zabrzmiało. Lider K.K. Null utrzymuje swój wokal na poziomie strategicznego minimum, kładąc nacisk na poszarpane, prog-math-rockowe rytmy i dysonansowe riffy gitar, struktury, masywne bębnienie Masataka Fujika. Ostatni niewątpliwie – podobnie jak i cały zespół – jest beneficjentem doskonałej roboty jaką wykonał Steve Albini, obdarzając jego bębny jak i całą resztę swoim legendarnym brzmieniem.
Większość dźwięków z tej płyty to nic, co można by określić mianem czegoś chwytliwego, prawdę mówiąc duża część jest downright ugly. Ale raz jeszcze – to przecież Zeni Geva – czegóż innego można by się po nich spodziewać? Zdobyli swoją obecną pozycję uprawiając właśnie taki szpetny, zwarty w formie i wykonaniu, bezkompromisowy rock’n’roll. Pogodzonych z tym “10,000 Light Years” nie ma szans rozczarować.
TRACKLISTA:
1 10,000 Light Years
2 Implosion
3 Blastsphere
4 Interzona 2
5 Tyrannycide
6 Last Nanosecond
7 Hazchem
8 Auto-Fuck
Rok wydania | |
---|---|
Nośnik | |
Nośnik [ilość] | 1 |
Rodzaj wydania | ORIGINAL |
Rok nagrania | 2000 |
Dźwięk | STEREO |
Opakowanie | 3-PANEL DIGIPACK |
Bonus | Recorded at Electrical Audio, Chicago, October 2000. Engineer – Steve Albini. |
Kraj | Zagraniczna |