Furia
17 czerwca 2015Debiutancki album młodej i prężnej załogi z Wrocławia. Solidne granie z korzeniami w starym polskim punk rocku (ale bez cienia retro!), plus konkretny przekaz. “Punk rock nie umarł póki jeszcze jesteśmy!”. Świeża krew i dobra energia!
Po dwóch wydanych własnym sumptem demówkach, pierwszy studyjny materiał DEAD YUPPIES – zespołu, który z powodzeniem podtrzymuje chlubne tradycje wrocławskiego punk rocka.
Ta młoda i prężna ekipa to bez wątpienia jeden z ciekawszych i bardziej obiecujących zespołów współczesnej polskiej sceny. Pochodzący z jednej z ich piosenek tekst „Punk rock nie umarł póki jeszcze jesteśmy” w ich ustach brzmi szczerze, wiarygodnie i miarodajnie. Słuchając takich albumów, nie można się bać o przyszłość sceny undergroundowej.
„Gdy świat to za mało” to kilkanaście kawałków, których źródeł należy się dopatrywać w polskim punk rocku lat 80-tych (nazwy typu Karcer, Dezerter będą jak najbardziej na miejscu), wzbogaconych jednak o wszystko to, co ciekawego zdarzyło się na scenie przez ostatnie 20 lat. Paleta dostrzegalnych inspiracji Dead Yuppies rozciąga się nie tylko od Anti-Flag do Post Regimentu :), ale znacznie dalej. Nie ma jednak mowy o żadnym klonowaniu. Świeżo brzmiący i entuzjastyczny, zaśpiewany na dwa wokale i wzbogacony pomysłowymi chórkami, punk rock tego wrocławskiego zespołu, jest na najlepszej drodze do osiągnięcia własnego oblicza. Zwłaszcza, że uzbrojony jest w konkretny polityczny mesydż, który wzbogaca najprostsze nawet punkowe granie.
O tym zespole usłyszymy jeszcze nie raz. Pewność taka daje nam kilkanaście kawałków z ich pierwszego albumu.
Tracklista
- 1. Intro
- 2. Kaczyzm
- 3. Ludzie
- 4. Mniejszość
- 5. 1000 lat
- 6. Miłość
- 7. Sprawiedliwość
- 8. Zapata
- 9. Miasto
- 10. Punk Rock
- 11. Nowa Twarz
- 12. Normalny
- 13. Niepotrzebni
- 14. Październik
- 15. Gdy Świat To Za Mało