Stem Stem In Electro

Stem Stem In Electro to przepiękna kolekcja utworów odmalowanych w psych-rockowych tonach i barwach, progresjach w małych tonacjach i niepokojących inwokacjach nawiedzonego transcendentalizmu. Otwierający płytę utwór, z transowym, grupowym refrenem "we climb to the light", przywodzi na myśl kultowy hymn, a gitarowe wycie Moyi podkreśla niepokojącą, opadającą w dół sekwencję akordów. To otwiera scenę dla "Blood On The Sun", mrożącej krew w żyłach ballady, wygłoszonej przez Moyę głosem z innego świata, przypominającym uspokojonego Daniela Johnsona lub Wayne'a Coyne'a. Podróż trwa dalej dzięki delikatnemu instrumentalowi i drżącemu swingowi "Folkways Orange". Strona druga rozpoczyna się od centralnego punktu albumu, "Swallow's Tail", gdzie metaliczny puls wprowadza upiorną, magiczną zabawę, nawiązującą do ducha Canterbury takich zespołów jak Caravan i Khan. Ten ukłon w stronę angielskiego progresywnego grania z lat 70. trwa do końca albumu, kończąc się majestatycznym instrumentalem zamykającym, z bardziej fantazmatycznym śpiewem grupy jako ostatecznym pożegnaniem. Stem Stem In Electro rzuca swój czar już od pierwszych nut i maluje cienisty, nasycony świat, badany na przemian z poziomu ziemi i z wysoka. Nagrania w montrealskim (oryginalnym) Hotelu2Tango, dokonane przez Howarda Bilermana, Moya zaangażował Erica Cravena (Hangedup) i Harrisa Newmana (solo, Sackville) jako swoją sekcję rytmiczną, wraz z montrealskimi gitarzystami (i współpracownikami Set Fire to Flame) Beckie Foon, Genem Heistkiem i Sophie Trudeau.

Tracklista

A

1 …And We Climb

2 Blood On The Sun

3 Quelque Chose À Propos Des Raquetteurs

4 Folkways Orange

B

1 Swallow's Tail

2 Heaven Is Yours

3 Gently Gently

4 Une Infinité De Trous En Forme D'hommes